W Wigilię z samego rana zostałam bardzo miło zaskoczona przez listonosza. Co prawda spodziewałam się paczki od Zanki, ale sądziłam, że dotrze do mnie albo krótko przed Nowym Rokiem albo tuż po. Dlatego, gdy ujrzałam listonosza z kartonikiem w rękach byłam bardzo zdziwiona, pozytywnie oczywiście :)
Zanka sprawiła mi ogromną niespodziankę, bo oprócz 2 produktów, które bardzo chciałam otrzymać - przesłała mi także kilka innych. Kochana - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :*
Tak prezentowała się paczuszka oraz jej zawartość :)
Nivea, mleczko do ciała oraz balsam do ciała pod prysznic. Są to produkty, które chciałam przetestować odkąd tylko zobaczyłam je u Zanki na blogu w zapowiedziach holenderskich nowości. Nie mogłam się zdecydować czy wolę mleczko czy balsam więc otrzymałam obydwa produkty. Mleczka już raz używałam i przypadło mi do gustu. Recenzja na pewno będzie. Zdradzę Wam tylko, że produkty te nakłada się na mokre, umyte ciało i po chwili spłukuje.
Batiste, suchy szampon do włosów. Zawsze chciałam wypróbować te sławne suche szampony, ale nie miałam okazji. Teraz wreszcie się nadarzyła :)
Lush, szampon do włosów. Kolejny produkt, który chciałam przetestować, lecz ze względu na brak dostępu do Lusha nie miałam okazji.
Dr. Van Der Hoog, maseczki do twarzy: kokosowa, czekoladowa, truskawkowa i brzoskwiniowa oraz próbki BB kremu. Miałam już kilka tych maseczek i byłam z nich bardzo zadowolona dlatego bardzo się cieszę, że Zanka mi je znowu podarowała.
Kneipp, balsam do ciała o zapachu mandarynkowo-pomarańczowym. Pachnie bardzo ładnie i na pewno zużyję go z przyjemnością.
Essence, korektor do lakieru. Przyznam się szczerze, że u nas w szafach Essence go nie widziałam, a ze względu na moje wiecznie upaćkane skórki na pewno mi się przyda.
Kolejna paczuszka pochodziła ze sklepu internetowego firmy FLAX.
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale wreszcie są u nas dostępne greckie produkty takie jak Mythos, Drops oraz LifoPlus. Można je nabyć w sklepach stacjonarnych jak i za pośrednictwem sklepu internetowego.Wiele dobrego słyszałam o tych kosmetykach, w szczególności o masłach do ciała od Mythos.
Ciekawe jesteście co znalazło się w środku?
- Drops, żel pod prysznic "czekoladowy karmel", 600ml, 29,85zł
- Mythos, masło do ciała "oliwka+wanilia+kokos", 200ml, 31,84zł
W paczce oprócz w/w produktów znalazły się jeszcze:
- próbki maseczek do włosów
- próbki kremów do rąk
oraz kartka ze świątecznymi życzeniami :)
To już kolejna kartka ze świątecznymi życzeniami, jaką otrzymałam ze sklepu internetowego. Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona takim podejściem do klienta, w szczególności, że życzenia dotarły do mnie na czas.
Jeśli jesteście zainteresowane zakupami greckich produktów, to do końca grudnia przy zakupach w sklepie internetowym powyżej 50 zł jest darmowa dostawa :)
Mythos to od razu kojarzy mi się z piwem, które w Grecji piłam na potęgę :D
OdpowiedzUsuńFajne paczuszki, same smakołyki. Przyjemnego używania!!!
Dziękuję bardzo :)
UsuńA greckie piwo dobre? :D
Obie paki fajne :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
UsuńFajne paczki, czekam na recenzje :D
OdpowiedzUsuńOoo jakie fajne paczuszki :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kawowy z Jardins.
Usuńa z PN oprócz kokoska mam jeszcze owies, kiedyś już miała brzoskwinkę i oliwkę
Bardzo przyjemne są te żele :)
UsuńMialam dokladnie takie samo skojarzenie z Mythosem. Myslalam, ze to piwo. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go skosztować :)
UsuńTeż wygrałam niedawno suchy szampon ;o
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam ten z Isany :)
UsuńBędziesz miała co recenzować;) Nie wiedziałam, że listonosz chodzi też w Wigilię :P
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam, dlatego byłam zdziwiona ;)
Usuńte maseczki mnie bardzo zaciekawiły:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie + dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńMaseczki są bardzo fajne :)
UsuńDziękuję ;)
cudowne rzeczy!! a nivea uwielbiam!! sama zostalam obdarowana nimi przez Mikolaja! :)
OdpowiedzUsuńNivea są rewelacyjne, jestem pod wrażeniem :)
Usuńproszę jaki prezent :)
OdpowiedzUsuńbardzo miły :)
UsuńAle dużo :)
OdpowiedzUsuńTroszkę się tego nabierało :)
Usuńmnie też listonosz zaskoczył w Wigilię ;)
OdpowiedzUsuńo jak miło :)
UsuńPaczka - dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo :D
Usuńnie ma to jak paczki! i to jeszcze w wigilię ;) a ile w nich dobroci! :)
OdpowiedzUsuńte maseczki tak fajnie wyglądają ;) szkoda, że nie są dostępne w Polsce ;)
maseczki są naprawdę bardzo fajne
Usuńmoja buzia je polubiła :)
Niespodzianka w sam raz na Święta. POzdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj tak, bardzo miła niespodzianka :)
UsuńJa mam w planach zamówić sobie masła do ciała z Mythos, ale póki co, mam spory zapas mazideł do ciała. Zresztą, wraz z rozpakowaniem gwiazdkowych prezentów, ten zapas się jeszcze powiększył ;) Masła muszą poczekać.
OdpowiedzUsuńAle kiedyś kupię na pewno!
Anetko, ja też mam spory zapas maseł do ciała, jeszcze od Agi czekam na paczuszkę z DM-u i tam będą 2 masełka do ciała Alverde, które ostatnio używałam i bardzo się z nim polubiłam :) Ale teraz już żadnych maseł nie kupuję póki nie zużyję swoich zapasów :)
UsuńTego z Mythos zrobię na pewno recenzję :)
Ojej, coś czuję, że FLAX mnie pochłonie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne paczuszki :)
świetne paczki
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze kojarze o tym tym greckim maśle Mythos mówiła na swoim kanale na YT Nieesia25 i była nim bardzo zachwycona :)
OdpowiedzUsuń