środa, 26 grudnia 2012

Paczuszki, które przybyły do mnie w Wigilię :)

W Wigilię z samego rana zostałam bardzo miło zaskoczona przez listonosza. Co prawda spodziewałam się paczki od Zanki, ale sądziłam, że dotrze do mnie albo krótko przed Nowym Rokiem albo tuż po. Dlatego, gdy ujrzałam listonosza z kartonikiem w rękach byłam bardzo zdziwiona, pozytywnie oczywiście :)

Zanka sprawiła mi ogromną niespodziankę, bo oprócz 2 produktów, które bardzo chciałam otrzymać - przesłała mi także kilka innych. Kochana - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :*

Tak prezentowała się paczuszka oraz jej zawartość :)



Nivea, mleczko do ciała oraz balsam do ciała pod prysznic. Są to produkty, które chciałam przetestować odkąd tylko zobaczyłam je u Zanki na blogu w zapowiedziach holenderskich nowości. Nie mogłam się zdecydować czy wolę mleczko czy balsam więc otrzymałam obydwa produkty. Mleczka już raz używałam i przypadło mi do gustu. Recenzja na pewno będzie. Zdradzę Wam tylko, że produkty te nakłada się na mokre, umyte ciało i po chwili spłukuje.


Batiste, suchy szampon do włosów. Zawsze chciałam wypróbować te sławne suche szampony, ale nie miałam okazji. Teraz wreszcie się nadarzyła :)
Lush, szampon do włosów. Kolejny produkt, który chciałam przetestować, lecz ze względu na brak dostępu do Lusha nie miałam okazji.


Dr. Van Der Hoog, maseczki do twarzy: kokosowa, czekoladowa, truskawkowa i brzoskwiniowa oraz próbki BB kremu. Miałam już kilka tych maseczek i byłam z nich bardzo zadowolona dlatego bardzo się cieszę, że Zanka mi je znowu podarowała.


Kneipp, balsam do ciała o zapachu mandarynkowo-pomarańczowym. Pachnie bardzo ładnie i na pewno zużyję go z przyjemnością.
Essence, korektor do lakieru. Przyznam się szczerze, że u nas w szafach Essence go nie widziałam, a ze względu na moje wiecznie upaćkane skórki na pewno mi się przyda.


Kolejna paczuszka pochodziła ze sklepu internetowego firmy FLAX


Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale wreszcie są u nas dostępne greckie produkty takie jak Mythos, Drops oraz LifoPlus. Można je nabyć w sklepach stacjonarnych jak i za pośrednictwem sklepu internetowego.Wiele dobrego słyszałam o tych kosmetykach, w szczególności o masłach do ciała od Mythos.

Ciekawe jesteście co znalazło się w środku?


- Drops, żel pod prysznic "czekoladowy karmel", 600ml, 29,85zł
- Mythos, masło do ciała "oliwka+wanilia+kokos", 200ml, 31,84zł

W paczce oprócz w/w produktów znalazły się jeszcze:


- próbki maseczek do włosów
- próbki kremów do rąk

oraz kartka ze świątecznymi życzeniami :)


To już kolejna kartka ze świątecznymi życzeniami, jaką otrzymałam ze sklepu internetowego. Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona takim podejściem do klienta, w szczególności, że życzenia dotarły do mnie na czas.
Jeśli jesteście zainteresowane zakupami greckich produktów, to do końca grudnia przy zakupach w sklepie internetowym powyżej 50 zł jest darmowa dostawa :)


35 komentarzy:

  1. Mythos to od razu kojarzy mi się z piwem, które w Grecji piłam na potęgę :D

    Fajne paczuszki, same smakołyki. Przyjemnego używania!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne paczki, czekam na recenzje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam kawowy z Jardins.
      a z PN oprócz kokoska mam jeszcze owies, kiedyś już miała brzoskwinkę i oliwkę

      Usuń
    2. Bardzo przyjemne są te żele :)

      Usuń
  4. Mialam dokladnie takie samo skojarzenie z Mythosem. Myslalam, ze to piwo. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też wygrałam niedawno suchy szampon ;o

    OdpowiedzUsuń
  6. Będziesz miała co recenzować;) Nie wiedziałam, że listonosz chodzi też w Wigilię :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiedziałam, dlatego byłam zdziwiona ;)

      Usuń
  7. te maseczki mnie bardzo zaciekawiły:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie + dodaję do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne rzeczy!! a nivea uwielbiam!! sama zostalam obdarowana nimi przez Mikolaja! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie też listonosz zaskoczył w Wigilię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma to jak paczki! i to jeszcze w wigilię ;) a ile w nich dobroci! :)
    te maseczki tak fajnie wyglądają ;) szkoda, że nie są dostępne w Polsce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maseczki są naprawdę bardzo fajne
      moja buzia je polubiła :)

      Usuń
  11. Niespodzianka w sam raz na Święta. POzdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam w planach zamówić sobie masła do ciała z Mythos, ale póki co, mam spory zapas mazideł do ciała. Zresztą, wraz z rozpakowaniem gwiazdkowych prezentów, ten zapas się jeszcze powiększył ;) Masła muszą poczekać.
    Ale kiedyś kupię na pewno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, ja też mam spory zapas maseł do ciała, jeszcze od Agi czekam na paczuszkę z DM-u i tam będą 2 masełka do ciała Alverde, które ostatnio używałam i bardzo się z nim polubiłam :) Ale teraz już żadnych maseł nie kupuję póki nie zużyję swoich zapasów :)

      Tego z Mythos zrobię na pewno recenzję :)

      Usuń
  13. Ojej, coś czuję, że FLAX mnie pochłonie :D
    Bardzo fajne paczuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli dobrze kojarze o tym tym greckim maśle Mythos mówiła na swoim kanale na YT Nieesia25 i była nim bardzo zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...