Na początku bardzo Wam dziękuję za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia :) Niestety choroba jeszcze mnie nie opuściła, ale mam nadzieję, że bez wizyty u lekarza i mocniejszych specyfików jakoś się tym razem obejdzie ;) Właśnie sobie dzisiaj uświadomiłam, że połowa czerwca za nami a ja nie pokazałam jeszcze jak wyglądał mój maj w zdjęciach. W związku z tym zapraszam Was na wpis z majowymi zdjęciami z Instagramu :)
1. Essie 'Bikini So Teeny' czyli jeden z moich zeszłorocznych letnich ulubieńców powrócił do łask :)
2. Hebe kusi kolejnymi promocjami, zaraz po Rossmannie.
3. Chwilowa przerwa w sprzątaniu na... mrożoną kawkę.
4. Moje arcydzieło ;) Dziecko prosiło, żeby narysować mu Papę Smerfa...
5. Mój ukochany lakier Essie 'Watermelon' po raz n-ty na paznokciach.
6. Budyniek. Mmm... pycha :)
7. Malutkie zakupy z Natury.
8. Łupy w Hebe - wszystko na 40% obniżce.
9. Budujemy z maluchem.
10. Taki rabat Fresh&Natural nie zdarza się często ;)
11. Rimmel 'Oragasm' by Rita Ora na pazurach.
12. Uzupełnienie zapasów + chciejstw :)
13. Dżinsowy lakier z Misslyn - uwielbiam
14. Zobaczymy czy faktycznie taki dobry jak o nim wszyscy piszą ;)
15. Przyszło zamówienie z Fresh&Natural.
16. Rossmannowe zakupy - żadnych chciejstw, tylko to co potrzebne.
17. Herbatka z Rossmanna - pychota <3
18. Piasek z p2 'Dreamy' - uwielbiam lakiery piaskowe.
19. Małe grzeszki nie są złe czyli... chocoduo do picia.
20. Po wielu miesiącach używania się skończył... chlip chlip :(
21. Konwalie, kocham konwalie.
22. Trzeba było zafundować pędzlom kąpiel - nie cierpię tej czynności.
23. I znowu grzeszki, trochę większe ;)
24. Przygoda z glinkami rozpoczęta.
25. Rimmel 'Don't Be Shy' by Rita Ora na paznokciach - kolor piękny ale aplikacja beznadziejna.
26. Upragniony lakier Dior mój <3
27. A tu Dior 'Bonheur' w akcji - miłość od pierwszego użycia :)
28. Moja Sis kupiła mojemu dziecku na urodziny akwarium... Tutaj dojrzewa do rybek.
29. Małe szaleństwo w Organique + olejek Babydream z Rossmanna :)
30. Dorwane w Biedronce za niewielkie pieniądze.
31. U wujka w ogródku :)
32. p2 Volume Gloss 'Heavenly Girl' :)
33. I po raz kolejny Diorek na paznokciach.
34. W ramach rekompensaty za pomyłkę i przysłanie innego wariantu peelingu do ciała niż zamawiałam, Fresh&Natural podarowało mi malinowy balsam do ust :D
35. Wreszcie się zdecydowała na zakup Kindla...
36. ... a po kilku minutach już był gotowy do odbioru :))
37. Prezent dla malucha na 4-te urodziny.
38. Ubranko dla Kindelka.
39. Bo dobra ze mnie żona... ;)
Tak wyglądał mój maj :) Zdjęć na powietrzu jak zwykle praktycznie zero, bo moje dziecko tradycyjnie chorowało...Teraz z kolei ja choruję - my tak chyba w kółko się od siebie zarażamy :/
Jaki twarzowy fiolecik na twarzy :*
OdpowiedzUsuńKanapki bym zjadła :)
No i na Twoje paznokcie mogę patrzeć i patrzeć ...
Dziękuję Ryba :*
UsuńJuż myślałam, że może za dużo moich pazurów na blogu ;)
A kanapeczki z chęcią bym Ci takie zrobiła :)
Ja też uwielbiam lakiery piaskowe :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo są fantastyczne :D
UsuńChoć ostatnimi czasy wzięło mnie na czyste, kremowe kolorki :)
chciałabym kiedyś wypróbować ten olejek z Nuxe, słyszałam o nim tyle dobrego :)
OdpowiedzUsuńten piasek z p2 jest piękny!
OdpowiedzUsuńładne masz paznokcie:)
OdpowiedzUsuńfioletowa maseczka wymiotła;)
OdpowiedzUsuńLakier Dior uwielbiam ! dziś dokupiłam jeszcze Chanelowe :) śledzę regularnie na Insta , wiem co w trawie piszczy Kochana :*
OdpowiedzUsuńJak zwykle podziwiam Twoje piękne pazurki, niezależnie od koloru lakieru!:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia podoba mi sie malinowy lakier z Dior :))
OdpowiedzUsuńu mnie już ostatni dzień urodzinowego Konkursu, byłoby mi miło gdybyś zajrzała :)) mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html Serdecznie zapraszam :))