Przez kilka dni mnie z Wami nie było - ani nie zaglądałam do siebie na bloga, na Wasze niestety też nie. A to dlatego, że od kilku dni mam spore problemy z żołądkiem i nie miałam siły na siedzenie przy komputerze. Dzisiaj jest już trochę lepiej i mam nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. I będę nadrabiać blogowe zaległości :)
Jakiś czas temu zakupiłam micelarny żel do mycia i demakijażu BeBeauty. Było o nim dość głośno w blogosferze, dużo osób go polecało, a że skończył się mój poprzedni żel do mycia twarzy to pomyślałam sobie "czemu nie, można wypróbować". Czy przypadł mi do gustu? Zapraszam do dalszej części recenzji.
Zacznę najpierw od opakowania. Jest ono proste, ale wizualnie mi się podoba, czasami "prostota" jest dużo ładniejsza dla oka niż "przeładowanie" zdjęciami czy napisami. Ważne dla mnie jest także to, że opakowanie jest na tzw. "pstryczek" co znacznie ułatwia używanie żelu. Nie lubię kosmetyków które trzeba odkręcać, czasami gubię gdzieś te zakrętki i potem biegam i szukam. W tym przypadku takiego problemu nie ma.
Do tego tubka jest wykonana z miękkiego tworzywa, więc bez problemu żel ten będzie można wykorzystać do samego końca.
Konsystencja tego żelu ma postać takiej bezbarwnej galaretki. Wystarczy niewielka ilość aby tak naprawdę umyć twarz. Żel się nie pieni i mi to odpowiada, jakoś nie przepadam za pieniącymi się żelami do mycia twarzy bo mam wrażenie, że ściągają one moją cerę a czasem i przesuszają.
Ten żel twarzy na szczęście nie wysusza i do tego ma delikatny, ale piękny zapach. Nie wiem co prawda jak ten zapach określić, ale kojarzy mi się z dzieciństwem.
Producent na opakowaniu napisał, że jest to żel do demakijażu. U mnie w tej roli on się niestety nie sprawdził. Najpierw zawsze zmywam twarz płynem micelarnym a dopiero potem resztki domywam tym żelem i wtedy jest wszystko ok. Także polecam go używać w ten sposób :)
Ja jak najbardziej ten żel Wam polecam.
Pewnie dużo z Was już go używało i ma o nim wyrobione zdanie.
Teraz czekam na emulsję do mycia twarzy z nagietkiem z firmy Alverde, ponieważ zawsze chciałam ją wypróbować, ale na pewno do tego żelu biedronkowego jeszcze kiedyś wrócę.
Pojemność: 150ml
Cena: 4,99zł
zastanawiałam się nad nim ostatnio w Biedrze;)
OdpowiedzUsuńpolecam bo warto wypróbować, w szczególności za taką cenę ;)
Usuńkocham ten zel!
OdpowiedzUsuńnie podraznia, nie wysusza i jest tani :)
pozdrawiam :)
oj tak, mnie też nie podrażnia :)
Usuńchciałam go kupić, ale w końcu zrezygnowałam- boję się, że podrażni mi buzię, więc wolę kupować sprawdzone kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńnaprawdę jest bardzo delikatny, spróbuj :)
Usuńjak "niechcący" na niego trafię to pewnie kupię ;) w sumie za taką cenę nawet jak się nie sprawdzi to nie będzie szkoda wydanych pieniędzy,
UsuńMam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie!
OdpowiedzUsuńA jak już wydobrzejesz, u mnie czeka na Ciebie kolejny TAG :)
Usuńmuszę się wziąć za te TAGi wreszcie :)
UsuńJestem w trakcie używania drugiego opakowania, w sumie nic specjalnego nie robi jak dla mnie:) Jednak kupiłam go, więc zużyje:) Używałam emulsji nagietkowej z Alverde ( parę opakowań) i zdecydowanie to mój faworyt!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja zamówiłam 2 opakowania tej emulsji nagietkowej Alverde bo czytałam o niej same pozytywne opinie :) Mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi.
UsuńJa używałam go do demakijażu oczu i byłam bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńuu mnie się nie sprawdził, nie zmywał dokładnie resztek makijażu niestety
OdpowiedzUsuńoj, to szkoda :(
UsuńŻyczę powrotu do zdrowia ;) i czekam na kolejne recenzje, jeśli znajde do zakupi żel o którym dziś napisałaś
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu :)
Usuńpolecam wypróbować ten żel!
Mam wersję nawilżającą dla cery normalnej i mieszanej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
To chyba najlepszy żel do mycia i demakijażu buźki, jaki miałam do tej pory :)
Fajnie, że za tak małe pieniądze można znaleźć porządny kosmetyk, prawda? :)
UsuńMnie po tej zielonej wersji strasznie pod koniec wysypało :(
OdpowiedzUsuńoj, to niedobrze :(
Usuńja tej zielonej wersji nie miałam, po tej nic mi nie jest
moja nastoletnia kuzynka go ma i sobie go strasznie chwali :)
OdpowiedzUsuńA ja ich nie lubię, tzn. żadnego z Biedronki. Nie pasują mi i tyle :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście solo z makijażem sobie nie radzi ale jako delikatny żel myjący już prawie czystej buzi jest bardzo dobry.
OdpowiedzUsuń