niedziela, 26 sierpnia 2012

Kremowe mydło do rąk Balea + mini zakupy :)

Wczoraj pogoda w Trójmieście była nieco ładniejsza niż przedwczoraj więc udało mi się na chwilę wyskoczyć na małe zakupy :) Tak w zasadzie to szłam tylko do Rossmanna po zachwalane przez Świat Wery mydło do rąk w płynie Isana Creme Seife Mango&Orange (recenzję możecie przeczytać na blogu Wery KLIK) oraz po zapas żeli pod prysznic Original Source ponieważ teraz jest na nie promocja w Rossie i za 2 szt płaci się 11,99 zł :)

Po drodze zaszłam jednak do takiego malutkiego sklepiku z niemieckimi produktami i zapytałam pana czy ma może mydło do rąk firmy Balea i miał ostatnią sztukę malinowego więc zakupiłam :) ceny miał niższe niż na allegro, gdzie kupowałam je poprzednim razem. I tak się zgadałam z tym panem, że za 1,5 tygodnia będzie jechał po towar do Niemiec i jeśli mam ochotę na jakieś kosmetyki Balea to mam sporządzić listę, dostarczyć a on mi wszystko zakupi :) Listę już sporządziłam, w zasadzie miałam sporządzoną, bo wcześniej koleżanka miała mi trochę rzeczy zakupić ale w końcu nie dotarła do DM. W poniedziałek więc ją panu przekażę i mam nadzieję, że to co zamówię dostanę :)

Najpierw więc moje wczorajsze mini zakupy:


  • Original Source, żel pod prysznic Chocolate&Mint, 250 ml, 6 zł
  • Isana, mydło do rąk w płynie Mango&Orange, 500 ml, 4,49 zł
  • Original Source, żel pod prysznic Spearmint, 250 ml, 6 zł
  • Balea, mydło do rąk malinowe, 500 ml, 5 zł

A teraz przejdźmy do punktu głównego mojej notki, czyli do recenzji kremowego mydła do rąk Sheabutter Vanille z firmy Balea.


Opakowanie wykonane jest z plastiku i posiada bardzo fajną pompkę, która dozuje akurat tyle produktu ile potrzeba do umycia rąk. Dodatkowo można produkt bez problemu zamknąć i otworzyć, przekręcając pompkę odpowiednio w prawo/lewo. I co najważniejsze - pompka się nie zacina a produkt możemy zużyć do samego końca. Wizualnie opakowanie też mi się podoba - jest proste ale i ładne.

Konsystencja mydła jest kremowa, dobrze się pieni i zmywa z rąk brud. I co najważniejsze nie wysusza skóry dłoni ani mnie nie uczula - pamiętam że np. po Palmolive migdałowym miałam wysypkę :/

Jeśli chodzi o zapach to mi bardzo się podoba :) Nie wiem co prawda jak pachnie masło shea ale wanilię w tym mydełko na pewno wyczuwam, a ja wanilię ubóstwiam. Jest to mydło z serii limitowanej i niestety nie jest dostępne w DM, ale na allegro można je jeszcze upolować.

Ocena: 5/5

Cena: 5,50 zł na allegro
Pojemność: 500 ml

A dla zainteresowanych załączam skład:


Miłej niedzieli Wam życzę :)


8 komentarzy:

  1. Kuszę mnie żele OS. Mają niesamowite wersje zapachowe :)

    Podsunęłaś mi pomysł z tym niemieckim sklepem, muszę zajrzeć i kto wie, może znajdę jakieś kosmetyczne skarby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie :) a może też uda Ci się zamówić jakieś wybrane przez siebie kosmetyki :)

      Żele OS mają rewelacyjne zapachy, ja obecnie używam tego niebieskiego Spearmint (zakupiłam 2 buteleczkę bo tak mi się podoba bardzo ten zapach) i pięknie pachnie - jak guma orbit, nie wysusza skóry, pieni się przyzwoicie. Jedyny minus to to, że jest mniej wydajny, ale za ten zapach mu wybaczam jego wydajność :)

      Usuń
  2. Też właśnie chciałam wypróbować to mydło, a skoro jeszcze jest promocja na żele OS, to koniecznie muszę się wybrać do Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu promocja na żele OS trwa chyba do czwartku 30.08 więc musisz się jakoś na dniach do Rossmanna wybrać :) U mnie wszystkie żele o zapachu maliny&wanilii byly wykupione - ale na szczęście w szafie spoczywa u mnie jeden o takim zapachu :) ja to w ogóle mam świra jeśli chodzi o żele pod prysznic, smarowidła do ciała i kremy do rąk ;)

      Usuń
  3. mydła do rąk z Balei jeszcze nie miałam, ale wiem że pachną rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, zapachy mają cudowne :) i naprawdę są dobre bo nie wysuszają skóry rąk, a z mydłami i żelami różnie to bywa

      ja to najbardziej ubolewam nad tym, że nie mam nikogo poza granicami kraju, kto mógłby mi produkty Balea czy Alverde zakupić, bo ceny na allegro i w sklepie niemieckim niedaleko mojego miejsca zamieszkania są sporo zawyżone :(

      Usuń
  4. Ja kupilam bakes zel pod prysznic z grejfrutem
    Poprostu marzenie ! Kupilam w kanadzie

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiscie chodzi o balea zel !! Byl tez z ogorkiem,z mandarynka,z lawenda .....ale ten z grejfrutem super !!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...