Dzisiaj przyszła pora na zaprezentowanie Wam trzeciego piaskowego lakieru z firmy p2 jaki posiadam. Mowa tak jak w tytule posta o nr 040 i nazwie Illegal.
Jest to lakier, który z dotychczas prezentowanych przeze mnie na blogu chyba najbardziej mi się spodobał, choć nie ukrywam, że w zasadzie wszystkie 6 piasków z p2 są ładne i mają swój urok.
Na paznokcie nałożyłam bazę Essie Rock Solid oraz dwie warstwy piaskowego lakieru z p2.
Lakier, tak jak i pozostałe egzemplarze z tej serii, ma przyjemną konsystencję, dobrze się go rozprowadza na płytce paznokcia i wysycha w tempie błyskawicznym. Jeśli chodzi o trwałość to u mnie wytrzymał 3 dni i tego 3 dnia zaczęły się pojawiać odpryski - czyli jak na moje paznokci jest to standard.
Zapraszam Was do oglądnięcia sporej ilości zdjęć.
I jak? Podoba Wam się ten lakier czy nie bardzo?
Ja muszę powiedzieć, że mi naprawdę wpadł w oko :)
ten podoba mi się najbardziej z całej trójki ;)
OdpowiedzUsuńmi też :)
UsuńPodoba mi się bardzo ten pomidorek :D
OdpowiedzUsuńPomidorek, dobre określenie :D
UsuńWygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńMagdo, czyżbyś powoli przekonywała się do piasków? :)
UsuńChyba najpiękniejszy w ich piaskowej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mi się zdaje Anetko :)
Usuńtak zachęcacie tymi piaskowcami, że będę musiała się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńDoniu, te są akurat tanie więc warto wypróbować :)
UsuńPodoba :)
OdpowiedzUsuńTen jest najlepszym piaskowcem jaki widziałam, a nie przepadam za nimi szczególnie ;)
OdpowiedzUsuńLeno, w takim razie jeszcze bardziej cieszą mnie Twoje słowa ;)
UsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńPóki co ten najbardziej mi się podoba z całej trójki którą miałam na paznokciach ;)
UsuńPrezentuje się bosko!
OdpowiedzUsuńDzięki Aś :)
UsuńŁadny, ale dla siebie wolałabym inny odcień. Albo bardziej krwisty, albo bardziej koralowy :)
OdpowiedzUsuńMoże więc ten poprzedni w odcieniu Lovesome bardziej by się Tobie spodobał :)
UsuńŚliczny jest. A jak ze zmywaniem tego piasku - sporo trzeba się namęczyć ?
OdpowiedzUsuńZmywa się naprawdę bez większego problemu. Nie to co brokatowe lakiery, z którymi trzeba się namęczyć. Tu wystarczy przyłożyć na chwilkę płatek ze zmywaczem i zmywa się jak każdy inny lakier :)
UsuńMa swój urok :)
OdpowiedzUsuńTe piaski mną normalnie zawładnęły ;)
Usuńnawet fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńI ja też :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że i Tobie się podoba :)
OdpowiedzUsuńwiekszosc tych piaskowych lakierow jest kompletnie do bani jak dla mnie,ale ten prezentuje się bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńw takim razie bardzo się cieszę, że ten akurat wpadł Tobie w oko ;)
UsuńŚliczny kolor ;) Ten lakier daje nieziemski efekt!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Piękny kolor! Zazdroszczę dostępu do p2
OdpowiedzUsuńnie mam jeszcze żadnego piaskowego lakieru, ale chyba sie skuszę pod wpływem Twoich postów :)
OdpowiedzUsuńChoć nie lubię czerwonych kolorów, ten prezentuje się lepiej od poprzedniej klasycznej czerwieni, którą prezentowałaś. Ciekawy efekt piasku:)
OdpowiedzUsuńMusi być mój ;)
OdpowiedzUsuńteż chcę!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się efekt :)