poniedziałek, 2 grudnia 2013

Listopadowe nowości :)

Miałam zacząć od notki denkowej, ale nie mogę się zabrać za jej napisanie, dlatego też przychodzę do Was najpierw
z listopadowymi nowościami. Nie ma tego nie wiadomo ile, ale zawsze przez miesiąc się tego troszkę uzbierało :)



W pobliżu mojego miejsca zamieszkania otworzono drogerię Hebe (nareszcie). W związku z tym pierwszego dnia wszystkie lakiery Essie można było kupić w cenie 19,99 PLN. Skusiłam się na trzy kolory, które od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie: bordeaux, smokin hot oraz midnight cami. Dodatkowo dokupiłam top coat "good to go", który jest wg mnie najlepszym wysuszaczem lakierów do paznokci, aczkolwiek nie pozbawionym wad. Ponadto do koszyczka wpadł mi peeling myjący z Joanny o zapachu czarnej porzeczki. 


Zanim otworzono obok mnie drogerię Hebe, wcześniej byłam w drugiej tejże drogerii i chwyciłam ostatnią sztukę osławionego ostatnio top coat'u Kwik Kote z Kinetics oraz popularny także w blogosferze lakier do paznokci Rimmel 711 Punk Rock (oczywiście chwyciłam ostatnią sztukę).


Ostatnimi produktami zakupionymi w Hebe były suchy szampon Batiste oraz farba do włosów w piance w kolorze czekoladowy brąz z firmy Schwarzkopf. Farbę już użyłam i jestem z niej bardzo zadowolona - moje włosy pokryła idealnie.


Co by Was nie zanudzać zakupami/prezentami z DM-u to postanowiłam Wam nie pokazywać kolejnych tych samych produktów kupionych w celu uzupełnienia zapasów tylko nowości, które trafiły w moje łapki. 

Tym razem są to: kremowo-olejkowy peeling do ciała Balea o zapachu jabłka z cynamonem, cynamonowy żel pod prysznic Treaclemoon, kremowo-olejkowy pistacjowy żel pod prysznic oraz porzeczkowy żel pod prysznic z Alverde.


Kakaowy krem do ciała z Balea chodził mi po głowie już od długiego czasu, w zasadzie odkąd się pojawił w sprzedaży, więc bardzo się cieszę, że zagościł w moim domu. Natomiast mleczko do ciała pod prysznic z Balea to produkt, który polubiłam od pierwszego użycia. Ma dużo lepszy skład niż jego odpowiednik z Nivea, a kosztuje połowę mniej.


Zimowe kremy do rąk Essence musiały być moje. Zeszłoroczna edycja zimowa tak mi się spodobała, że jak tylko zbliżał się październik to zaczęłam ich wyglądać na niemieckich stronach i blogach. W tym roku Essence postawiło na następujące zapachy: banan, kiwi oraz truskawka z domieszką gorzkiej czekolady. Pojemność jest większa niż była do tej pory, bo kremy mają 100 ml, ale cena także została zwiększona dwukrotnie.


Kolejną nowością z DM jest zestaw trzech minimasełek do ciała z Alverde: czekolada z żurawiną, wanilia oraz jabłko. Masełka oczywiście poszły już w ruch :)


W zakupach z DM nie mogło zabraknąć oczywiście moich ulubionych lakierów do paznokci p2 z serii Volume Gloss. Tym razem postawiłam na Cute Girl oraz Midnight Vamp.


Ostatnią rzeczą, która wpadła w moje ręce jest pomadka do ust Babylips od Maybelline. Do wyboru jest kilka smaków, ja natomiast skusiłam się na Peach Kiss. Pomadka ta pachnie bardzo przyjemnie i nadaje ustom delikatny kolor, o co mi akurat chodziło.

Bardzo dziękuję za przesyłki Toni oraz mojej bardzo dobrej znajomej :)

***
Druga część tej notki dotyczyć będzie zakupów/prezentów niekosmetycznych.


Nie wiem czy wiecie, ale jak co roku mam bzika na wszelkie ozdoby świąteczne. Obojętnie ile bym ich nie miała, to rok w rok muszę coś przywlec do domu :) Takim oto sposobem w Empiku w moje ręce wpadł świecznik na tealighty w kształcie choinki natomiast w OBI - świecznik w kształcie domku. To nic, że dwa podobne już w domu są :)


W Empiku także była promocja na płyty, że jeśli kupi się 3 sztuki to za każdą zapłaci się 19,99 PLN. Żal było nie skorzystać, szczególnie, że znalazłam płyty, które mnie od dawna interesowały. I takim sposobem do mojej płytoteki dołączyły: Beyonce "B-day", Rihanna "A Girl Like Me" oraz Gwen Stefani "Rock Angel Music Baby". Na odbiór natomiast czeka jeszcze Nelly Furtado oraz No Doubt.

***
Na koniec posta z nowościami chciałam Wam pokazać lakiery do paznokci, które trafiły do mnie w ramach współpracy z firmą Fenix. Mogłam wybrać trzy kolory, które mnie zainteresowały. Jeden z nich już miałam na paznokciach i na dniach ukaże się na pewno recenzja.


To tyle jeśli chodzi o moje listopadowe nowości :)
Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca.

Natalia


38 komentarzy:

  1. zawsze wywołuje u mnie salwy śmiechu nazwa Kwik Kote z Kinetics :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle świetne nowości:) Bardzo chciałabym upolować krem o zapachu kiwi:) W jakiej aktualnie są cenie?

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie! Bordo z Essie mam, nad Punk Rock się zastanawiam, a Smokin Hot zwala mnie z nóg! Mamy bardzo podobny gust lakierowy :)) Balea również i u Ciebie na salonach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, cynamonowe żele pod prysznic, chcę taki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też skusiłam się w tym miesiącu na Midnight Cami :) Generalnie widzę sporo "znajomych" :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę kiedyś kupić ten Kinetics

    OdpowiedzUsuń
  7. a u mnie w tym miesiącu obyło się bez zakupu lakieru do paznokci (ANI JEDNEGO!):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak tylko u Wojewódzkiego wystąpił Tymański również zrobiłam zamówienie na stronie empiku i dzisiaj idę odebrać książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ile cudowności! szczególnie te z DM:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Awww kremy do rąk Essence ♥ Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  11. @Obsession, u mnie też :D Nazwa bardzo zabawna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @Neonowa, kremiki do rąk są teraz bodajże po 1,9 € :)

    OdpowiedzUsuń
  13. @Madziak, faktycznie mamy bardzo podobny gust lakierowy, i nie tylko zresztą lakierowy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. @OjKarola, pachną bardzo przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @Karotka, zaraziłaś mnie Essiakami :P

    OdpowiedzUsuń
  16. @bluegirl.ewa, całkiem fajny ten Kinetics, ale Essie u mnie nadal wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. @greeneyesinmakeup, zazdroszczę tak silnej woli i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Marilyn, ja ostatnio w Empiku trochę kasy zostawiłam, mąż zresztą też ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. @Sekrety Naszego Piękna, te Essiaki chodziły mi po głowie już od jakiegoś czasu, a w szczególności po oglądnięciu filmiku Nissiax83 wiedziałam że muszą być moje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. @Beauty_Station, pachną całkiem fajnie ale te z zeszłego roku miały wg mnie lepsze zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Trio masełek z Alverde ogromnie mnie zainteresowało! Mam nadzieję, że skrobniesz na ich temat kilka słów :) Kwik Kote szukam od dłuższego czasu, ale niestety w moich Hebe go nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  22. @Fraise26 (My strawberry fields), oczywiście na temat masełek skrobnę kilka słów, są już w użyciu :) Tego top coat'u też szukałam bardzo długo i udało mi się trafić dopiero ostatnio i to na ostatnią sztukę :( Jak będę go widziała gdzieś u siebie to Ci kupię.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ cudniasty zesatwik masełek Alverde *.* , lubię ich masła, same smaklołyki Kochana u Ciebie , pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podzielam Twój pęd w kupowaniu dodatkowych ozdób do domu. Mi udaje się go silnie pohamować i kupuję co roku jakiś przemyślany drobiazg, którego jeszcze nie mam. A jest w czym wybierać. Z zakupów zazdroszczę tego jabłka z cynamonem Balea.

    OdpowiedzUsuń
  25. Upolowałaś wszystkie Essiaki, które są na mojej liście ;) heh kiedy ja ją zrealizuję :P

    OdpowiedzUsuń
  26. No kochana trochę tych nowości Ci się uzbierało :)
    Widzę,że mamy podobny gust lakierowy :D Essie smokin hot i midnight cami mam, a bordeaux mi się marzy :D ale tyle mam już tych lakierów, że nie chcę nowych kupować..

    OdpowiedzUsuń
  27. Zastanawiałam się wczoraj w Douglasie nad tym brelokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Essiaki śliczne :) A ten lakier Rimmela też kupiłam.
    Te kremy z Essence muszą pięknie pachnieć, trzeba było też dla mnie wziąć jeden hehe :D Chociaż ostatnio Yves Rocher wypuściło serię z kakao i ja mam krem z pistacją, fajny jest :)
    Co do świecznika choinki - widziałam praktycznie tai sam w Home&You i miałam go sobie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Też właśnie się chwaliłam, co to mi przybyło w listopadzie. ;-)

    Taka "odwrotność projektu denko". ;-)

    Podobają mi się kolory Twoich nowych lakierów!

    OdpowiedzUsuń
  30. też mam bzika na punkcie ozdób świątecznych

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. niezłe nowości, muszę rozejrzeć się za tymi kremami do rąk z essence, bo bardzo lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...