sobota, 6 października 2012

Paczuszka od BU + przygotowanie pudru bambusowego

Pamiętacie jak pisałam Wam ostatnio, że we wtorek zamówiłam kilka rzeczy z Biochemii Urody? Już w czwartek po południu listonosz zawitał u mnie z paczuszką ;) Coś niewiarygodnego, od razu jakoś tak lepiej się poczułam.

Co znalazło się w mojej paczuszce?
- puder bambusowy z jedwabiem
- peeling enzymatyczny EKO (moje 4 już opakowanie - uwielbiam)
- zestaw na tonik pielęgnacyjny do przygotowania na dowolnym hydrolacie

Tak wyglądają zestawy, które otrzymujemy od BU:








Peelingu enzymatycznego jeszcze nie przygotowywałam bo mam jeszcze tego poprzedniego na 2 razy do użycia więc zrobię sobie jak mi się poprzednie opakowanie skończy, toniku pielęgnacyjnego też nie przygotowałam bo myślałam, że w lodówce mam jeszcze całą butelkę hydrolatu z róży damascena a okazało się, że zostało jej już tylko połowa (i nie zamówiłam nowego...), ale za to przygotowałam puder bambusowy i chciałam Wam pokazać jak ten proces wygląda :)

W zestawie dostajemy puder bambusowy wsypany już do opakowania, puder jedwabny mikronizowany oraz bagietkę do mieszania.








Cała filozofia polega na tym, aby zdjąć z opakowania pudru nakładkę i osłonkę z dziurkami, wsypać ostrożnie do pudru bambusowego puder jedwabny mikronizowany i wymieszać go bagietką. Następnie nakładamy sitko z dziurkami, nakładkę oraz niebieskie plastikowe zamknięcie, mocno potrząsamy przez kilka sekund i puder jest gotowy. Proste prawda? :)








Wcześniej miałam puder bambusowy w wersji z jedwabiem i owsem i byłam z niego bardzo zadowolona. Był bardzo wydajny, buzia przez długi czas się nie świeciła i co najważniejsze - nie bielił skóry. Teraz zamówiłam sobie wersję z samym jedwabiem, bo ta ponoć jeszcze dłużej sprawia, że twarz się nie błyszczy i mam nadzieję, że będę z niego tak samo albo i jeszcze bardziej zadowolona :)

Cena: 16,80 zł
Pojemność: 11,5 g

Myślę, że jest to produkt naprawdę godny polecenia. Jego cena nie jest wysoka a mi wystarczył na pół roku codziennego stosowania. Aha, można go nakładać pędzlem kabuki, mi jednak najlepiej nakłada się go puszkiem do pudru sypkiego kupowanym w Inglocie za 6 zł :)

Miłej i pogodnej soboty dziewczyny :)


14 komentarzy:

  1. BU mnie kusi :)
    Pewnie za jakiś czas co dla siebie zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy ten puder, może też się skuszę na niego, chcę sobie w najbliższym czasie zamówić olejek pomarańczowy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o olejku pisałam ostatnio, u mnie sprawdza się naprawdę bardzo dobrze :) dziękuję za obserwowanie :)

      Usuń
  3. ja do matowienia używam skrobi ziemniaczanej i jest idealna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o takim sposobie jeszcze nie słyszałam :) w domu mam całą torbę może więc wypróbuję ;)

      Usuń
  4. ten puder kusi mnie od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Będzie na pewno, to mój niezbędnik od kilku miesięcy :)

      Usuń
  6. Kusi mnie BU, będę musiała przysiąść i zamówić chociażby puder :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Peeling enzymatyczny z BU też uwielbiam! o pudrze też myślałam, ale w końcu nie zamówiłam, mimo, że dużo osób go poleca.
    Jaką masz cerę?
    Myślisz że do suchej, naczynkowej się nada?
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nada się do takiej cery bo sama prze całe życie taką posiadałam :-) dopiero teraz mi cera zaczęła fiksować :-(

      Usuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...