Dwufazowych płynów do demakijażu przetestowałam sporo. Moje oczy są wrażliwe, często ulegają podrażnieniom stąd większość kosmetyków przeznaczonych do demakijażu oczu u mnie niestety się nie sprawdza. Bardzo dobrym płynem dla mnie była dwufazówka Ziaji, jednak jakiś czas temu się popsuła i słabo zmywa makijaż. Kolejnym preparatem, który mogę używać jest Bawełna z Bielendy - ona także mnie nie podrażnia i dosyć dobrze radzi sobie z usunięciem makijażu. I z dwufazówek byłoby na tyle.
Jakiś czas temu zakupiłam dwufazowy płyn do demakijażu oczu Pur Bleuet z firmy Yves Rocher. Potestowałam go trochę więc zapraszam na recenzję :)
Pur Bleuet otrzymujemy tak jak większość preparatów do demakijażu oczu w buteleczce o pojemności 125ml. I jak na dwufazowy preparat przystało składa się z 2 faz: niebieskiej i takiej przezroczystej, więc przed użyciem należy go wstrząsnąć. O sposobie użycia jest zresztą umieszczona informacja z tyłu opakowania.
Jeśli chodzi o opakowanie to wizualnie bardzo mi się podoba. Uwielbiam wszystko co niebieskie więc pewnie dlatego mnie ono urzekło ;)
Muszę Wam powiedzieć, że nie była to miłość od pierwszego użycia. Na początku użyłam go kilka razy i odstawiłam na półkę. Pewnie zastanawiacie się dlaczego? Nie mogłam mu zarzucić tego, że mnie podrażnia, bo moje oczy ani mnie nie piekły ani nie były zaczerwienione. Denerwowało mnie tylko to, że muszę zużyć kilka płatków do zmycia oka i zbyt długo ten demakijaż u mnie trwał. Po przeczytaniu na blogach wielu pozytywnych opinii na jego temat postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i to był strzał w 10.
Zaczęłam go używać na nowo i już wiem, co robiłam źle. Otóż dziurka, przez którą wydobywa się płyn jest naprawdę malutka a ja przyzwyczajona do większych otworów w buteleczkach, lałam tego płynu po prostu zbyt mało na wacik. Kiedy się zorientowałam i zaczęłam lać go więcej okazało się, że wystarczy jeden płatek, aby zmyć makijaż oka i to naprawdę dokładnie, bez żadnego rozmazywania czy podrażnienia. Preparat ten pozostawia po sobie delikatną warstwę, która jednak bardzo szybko się wchłania.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i na pewno sięgnę po niego ponownie. Wreszcie znalazłam produkt (prócz Biodermy Sensibio), który mi w 100% odpowiada do demakijażu oczu :) Polecam.
Pojemność: 125ml
Cena: 24zł (ja go kupiłam w promocji za 14zł)
Dostępność: Yves Rocher
Dla zainteresowanych na poniższym zdjęciu załączam skład.
Teraz przejdę do paczuszki od Flos-Leku.
W poniedziałek zamówiłam przez sklep internetowy Flos-Lek dwa masełka do ciała: "wanilia czekolada" oraz "truskawka poziomka". Od conajmniej roku chodziły mi po głowie te kosmetyki i w końcu postanowiłam się na nie skusić. Na blogosferze cieszą się dobrymi opiniami ;)
Podczas składania zamówienia można wybrać opcję, aby zapakować zamówione towary na prezent. Chciałam zobaczyć jak Flos-Lek pakuje prezenty więc wybrałam tę opcję. W czwartek wieczorem kurier dostarczył mi paczuszkę i byłam naprawdę pod wielkim wrażeniem, zresztą same zobaczcie.
W środku znalazły się zamówione przeze mnie masełka.
Oprócz masełek w gratisie dostałam jeszcze pomadkę ochronną z filtrem UV (słonik jest mojego synka, który kazał umieścić go na zdjęciu ;))
I jeszcze otrzymałam kartkę ze świątecznymi życzeniami.
Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem podejścia tej firmy do klienta. Myślę, że to nie będą moje ostatnie zakupy w tym sklepie :) Polecam Wam sklep internetowy Flos-Leku.
Plus dla firmy za przyjemne potraktowanie klienta :)
OdpowiedzUsuńTo masło 'wanilia+czekolada' mnie kusi!
Zdecydowanie moja nuta zapachowa :)
moja też, długo się na niego czaiłam ;)
UsuńWanilia i czekolada- musi przepięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję :)
Usuńjeszcze nie wąchałam ;)
postarali się faktycznie :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo :)
Usuńniby niewielka rzecz a sprawiła mi mnóstwo radości :)
hmmmm :) a jak YR radzi sobie z wodoodpornym tuszem?
OdpowiedzUsuńwodoodpornego tuszu nie stosowałam więc ciężko mi powiedzieć, ale z wodoodporną kredką do powiek radzi sobie bardzo dobrze :)
UsuńWspaniała paczuszka od FLOS-LEK.
OdpowiedzUsuńA ta dwufazówka z YR jest moim Nr 1. Najczęściej kupuję ją w promocji 2 za 1 i wychodzi po 12 zł
Właśnie u Ciebie na blogu czytałam, że to Twój ulubieniec, więc postanowiłam dać tej dwufazówce szansę i bardzo się cieszę z tego powodu bo jest naprawdę dobra :)
UsuńNo nieźle, Flos lek wymiata :)
OdpowiedzUsuńoj tak Aś ;)
Usuńmasełka na pewno będą wspaniałe
OdpowiedzUsuńidealne umilacze na ten zimowy czas ;D
Alineczko, mam nadzieję, że tak właśnie będzie :)
UsuńMasełek jestem ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńbędzie na pewno recenzja :)
Usuńuwielbiam te masłełka i Floslek, to prawda firma genialnie podchodzi do klienta
OdpowiedzUsuńno właśnie u Ciebie je też widziałam :)
Usuńaaaa chce te masełka <3
OdpowiedzUsuńpolecam sklep internetowy FlosLeku :)
UsuńBardzo lubię masła Flos-leku. Moim faworytem jest Acerola Cherry Berry, Wanilię mam w zapasach ale nie ruszałam.
OdpowiedzUsuńDwufaza z YR to ulubiony preparat do demakijażu oczu obok Garniera Simply Essentials, spróbuj :)jeżeli nie znasz. Poza tym w YR polecam zakupy 2 w cenie 1, wtedy wypada najkorzystniej.
O, bardzo Ci dziękuję, nie znałam tego Garniera.
UsuńNa pewno z chęcią wypróbuję :)
też jestem pod wrażeniem..i jaka piękna kartka od Flos lek :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMiałabym ogromną prośbę do Ciebie odnośnie tego posta :)
W wolnej chwili proszę skontaktuj się ze mną na maila: m.gorska@webbersaar.com
Pozdrowienia z pochmurnego (niestety) Wrocławia,
Milena Górska