Witam Was dzisiaj w dobrym humorze!
A dlaczego w dobrym? A dlatego, że wczoraj rano zawitał u mnie listonosz z przesyłką od dziewczyn z bloga Kosmetyczne Remedium na którym wygrałam zestaw Carmex ;)
Oto, co zawierała moja paczuszka:
Jak widać, w paczuszce znalazł się miętowy nawilżający balsam do ust w tubce i klasyczny balsam do ust w słoiczku. Jako, że żadnego produktu Carmex'u nigdy nie miałam cieszę się z tego prezentu podwójnie. Jeszcze raz Agnieszce i Klaudii bardzo dziękuję!
Wczoraj także pomalowałam sobie pazurki lakierem firmy Flormar w kolorze 405. Jest to piękna klasyczna czerwień, którą wręcz ubóstwiam. W ogóle uwielbiam lakiery do paznokci tej firmy: są niedrogie, mają odpowiednią konsystencję, fajny pędzelek, bardzo dobrze się rozprowadzają i w miarę szybko schną. Kilka kolorków mam w swojej kolekcji i na pewno jeszcze niejeden z czasem do tej kolekcji dołączy.
Na paznokcie nałożyłam tradycyjnie base coat Esiie, dwie warstwy lakieru Flormar 405 a na wierzch tradycyjnie top coat Poshe.
Przepraszam za trochę pomalowane skórki, ale w trakcie malowania paznokci moje dziecko się obudziło i ręka mi się trochę trzęsła bo się bardzo spieszyłam ;)
Ja w tym kolorze jestem zakochana! Uwielbiam wszelkie odmiany czerwieni na swoich paznokciach. Wczoraj nawet kilka osób bardzo ten kolorek chwaliło i pytało się mnie co to za lakier i gdzie można go kupić, więc nie tylko mi chyba wpadł w oko ;)
Miłego dnia!
Wczoraj także pomalowałam sobie pazurki lakierem firmy Flormar w kolorze 405. Jest to piękna klasyczna czerwień, którą wręcz ubóstwiam. W ogóle uwielbiam lakiery do paznokci tej firmy: są niedrogie, mają odpowiednią konsystencję, fajny pędzelek, bardzo dobrze się rozprowadzają i w miarę szybko schną. Kilka kolorków mam w swojej kolekcji i na pewno jeszcze niejeden z czasem do tej kolekcji dołączy.
Na paznokcie nałożyłam tradycyjnie base coat Esiie, dwie warstwy lakieru Flormar 405 a na wierzch tradycyjnie top coat Poshe.
Przepraszam za trochę pomalowane skórki, ale w trakcie malowania paznokci moje dziecko się obudziło i ręka mi się trochę trzęsła bo się bardzo spieszyłam ;)
Ja w tym kolorze jestem zakochana! Uwielbiam wszelkie odmiany czerwieni na swoich paznokciach. Wczoraj nawet kilka osób bardzo ten kolorek chwaliło i pytało się mnie co to za lakier i gdzie można go kupić, więc nie tylko mi chyba wpadł w oko ;)
Miłego dnia!
czekam w takim razie na recenzję Twojego OPI-ka :D
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie, tylko czekam aż wreszcie paczka do mnie dojdzie bo jak na złość nie mieli na magazynie w Polsce i ściągają z zagranicy :(
UsuńCieszę się strasznie, że te drobiazgi przyczyniły się do poprawienia twojego humoru:)
OdpowiedzUsuńI życzę szczęścia w kolejnych konkursach nie tylko na naszym blogu
Dziękuję bardzo i wzajemnie dziewczynki :)
UsuńPiękny kolor! Uwielbiam czerwienie :)
OdpowiedzUsuńA co do Carmexu to będziesz zadowolona o ile nie przeszkadza Ci miętowy posmak. Uważam, ze nic nie odżywia lepiej ust :)) Mam wersję klasyczną i wiśniową- obie w tubce. Jestem ciekawa co powiesz na temat tej w słoiczku :)
Buziaki,Magda
Czerwienie kocham bezgranicznie o każdej porze roku :)
UsuńJa bardzo lubię miętę i wszystko co jest z miętą związane więc myślę, że ten miętowy posmak nie będzie mi przeszkadzał - co bym go tylko co chwilę nie zjadała :)
uwielbiam carmex, jest niezastąpiony, zwłaszcza zimą kiedy mrozy atakują :)
OdpowiedzUsuńa lakier ma cudowny kolor, świetnie wygląda na paznokciu :)
same ostatnio dobre opinie o Carmexie czytam, coś w tym musi być :)
Usuńdziękuję - mi on strasznie się spodobał :)
Jeżeli Carmex, to tylko klasyczny.
OdpowiedzUsuńI tylko w pomadce.
Te wszystkie carmexowe nowości nie służą moim ustom.
będę miała szansę się przekonać jakie one są :)
Usuńdo tej pory zawsze moim nr jeden był i póki co jest nadal balsam do ust Tissane, uwielbiam go!
Osobiście nie próbowałam nigdy Carmex, ale jak tak patrzę, to kojarzy mi się z Blistex, który bardzo sobie cenię. Muszę spróbować i porównać.
OdpowiedzUsuńA kolor jest bombowy i paznokcie masz coraz ładniejsze!
Oj tak, dobrze to ujęłaś :) bardzo mi się kolorem podoba.
UsuńDziękuję Ci bardzo - wreszcie moje paznokcie jakoś wyglądają po ludzku i oby cały czas tak wyglądały! :)
Bardzo lubię lakiery z tej firmy. Właśnie dzisiaj opublikowałam recenzję na moim blogu na temat lakieru nr 425. Zapeszam
OdpowiedzUsuńZapraszam*
Usuń