sobota, 23 lutego 2013

Alverde - Waniliowo-mandarynkowa pomadka do ust

Jesień i zima to ciężki czas nie tylko dla naszego ciała, ale także dla naszych ust. Często pękają, tworzą się na nich rany, albo są strasznie przesuszone. Odpowiednia ich pielęgnacja pozwala utrzymać je w dobrym stanie. Ja 2 razy w tygodniu robię peelingi ust i od jakiegoś czasu nakładam na nie karmelowe masełko od Nivea, a na noc grubszą warstwę balsamu Tisane w słoiczku. Jednak kiedy gdzieś wychodzę, to nie zabiorę ze sobą przecież pudełeczka, w którym trzeba grzebać palcem. Moim nieodłącznym towarzyszem na wszelkie wyjścia z domu jest waniliowo-mandarynkowa pomadka do ust z firmy Alverde.


Ten mały, niepozornie wyglądający sztyft do ust dla mnie jest kosmetykiem rewelacyjnym. Idealnie nadaje się na sezon jesienno-zimowy: zarówno bardzo dobrze nawilża jak i natłuszcza usta. Nie ma problemu z rozprowadzeniem go na wargach ponieważ sztyft ten należy do dosyć miękkich. Można więc śmiało powiedzieć, że po nich przyjemnie sunie. Pachnie pięknie, jak dla mnie mało w nim wanilii, bardziej wyczuwam mandarynkę, ale zapach ten jest naprawdę przyjemny. Czasami go wyjmuję z kieszeni kurtki, żeby tylko powąchać ;) Najważniejsze jest jednak to, że chroni usta zarówno przez wiatrem jak i mrozami. Używam go za każdym razem jak tylko wychodzę z domu i moje usta są naprawdę w dobrym stanie. Często także używam go pod pomadki kolorowe i w tym przypadku także bardzo dobrze się spisuje. Jest to mój "must have" na sezon jesienno-zimowy.


- pojemność: 4,8 g
- cena: 1,15 €
- dostępność: drogerie DM, allegro


39 komentarzy:

  1. Bardzo, bardzo, bardzo lubię!
    Ta pomadka była moim odkryciem ostatnich miesięcy poprzedniego roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim też Anetko :)
      Tylko ja strasznie wolno pomadki zużywam, brak mi chyba systematyczności.

      Usuń
  2. ciekwaią mnie bardzooooo produkty tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią bym ją przygarnęła . Szkoda że w Polsce nie ma DM.. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda bardzo, przydałaby się nam taka drogeria w Polsce.

      Usuń
  4. mam nadzieję że niedługo zagości i w mojej kosmetyczce:) jakie peelingi robisz, jeśli można spytac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamyczku, robię peeling do ust z Pat&Rub.
      Będzie o nim szerzej za kilka dni :)

      Ale można oczywiście peelingi ust robić samemu: wystarczy odrobina cukru + odrobina miodu czy oliwy z oliwek i masować tym usta palcem bądź szczotką do zębów :)

      Usuń
  5. szkoda, ze nie jest dostepny w Polsce ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm, czemu tylko mi on nie przypadl do gustu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Tobie Toniu, znam osoby, które za tym sztyftem nie przepadają ;)

      Każda z nas ma inną cerę, inne usta i nie wszystkie kosmetyki są dobre dla każdego. U mnie np. wychwalany Carmex masakrycznie wysuszył mi usta :(

      Usuń
  7. Szkoda, że nie można dostać jej u nas :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ją i niestety już mi się kończy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie także przypadła do gustu :)

      Usuń
  9. Jeżeli będę miała możliwość zakupu tej pomadki, to na pewno to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować, szczególnie że nie jest droga :)

      Usuń
  10. Też mam tą wersję:) Jestem ciekawa pomadki z nagietkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadkę z nagietkiem także mam ale jeszcze nie testowałam :)

      Usuń
  11. Podobnie jak Zoila - jeśli uda mi się ją gdzieś znaleźć, to chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kilka osób polecało mi ten sztyft, kiedy szukałam czegoś ochronnego, ale po moich przeżyciach z produktami Alverde, ciężko mi uwierzyć, że taka pomadka może faktycznie ładnie, a na dodatek mandarynkowo pachnieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem wiem Martuś, że nie masz zbyt przyjemnych doświadczeń z tymi produktami. Tak to jest, że czasami coś co jest dobre dla większości - dla nas okazuję się totalnym bublem.

      Usuń
  13. Pomadki ochronne uwielbiam, tej nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to jak uwielbiasz pomadki ochronne to polecam wypróbować tę :)

      Usuń
  14. Mam ją i faktycznie jest dobra. Zapomniałam o niej i leży w szafce

    Dziękuję Ci bardz :*
    Ja pierwszy raz miałam problem z tym trądzikiem 2 lub 3 lata temu i długo nie mogłam się go pozbyć, ale udało się
    Pojawił sie jednak znów chyba początkiem października i na prawdę śmiem twierdzić, że dopada mnie wtedy, gdy psycha mi siada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to wyciągnij ją koniecznie póki jeszcze zima trwa ;)

      Bardzo możliwe, bo trądzik można mieć na tle nerwowym, albo cera może się pogarszać jeśli ma się jakieś problemy. W sumie u mnie też się pogorszyła jak zaczęły się stresy.

      Usuń
  15. Lubię takie pomadki, ale tej jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ją, ale mnie nie zachwyciła. Zwykły średniak. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :)

      Na każde usta pomadki działają inaczej :)

      Usuń
  17. Czytałam o tym sztyfcie już sporo pozytywów :) Hmmm, zapach mandarynek :) Aż nabrałam ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  18. zgadzam się jest fenomenalna, ale zgubiłam ją gdzieś. nic straconego niedługo będę w Polsce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może jeszcze uda Ci się ją gdzieś odnaleźć?
      ja zazwyczaj jak coś gubię to potem odnajduję po długim czasie gdzieś w domu ;)

      Usuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...