Od kilku miesięcy moja skóra twarzy sprawia mi problemy: z cery suchej zmieniła mi się w mieszaną. Dodatkowo co rusz wyskakują mi jakieś niespodzianki, a z tym nie miałam problemu nigdy w życiu - moja cera zawsze była bezproblemowa. W akcie desperacji postanowiłam sięgnąć po polecany przez wiele osób krem do twarzy Effaclar Duo od La Roche-Posay.
OD PRODUCENTA
Krem eliminujący zmiany trądzikowe o podwójnym działaniu. Eliminuje zapalne zmiany trądzikowe (krosty, grudki) i zaskórniki. Odblokowuje zatkane pory. Testowany na skórze z tendencją do trądziku. Bez parabenów.
Wskazania: Nasilone niedoskonałości.
Innowacja: Effaclar Duo jest jest kompletną pielęgnacją zawierającą 4 składniki aktywne, aby skutecznie działać na 2 główne obszary trądziku:
# Zapalne zmiany trądzikowe (krosty i grudki): Niacynamid i Pirokton Olaminy, aby oczyścić skórę i chronić przed powstawaniem nowych zmian trądzikowych.
# Zaskórniki: Połączenie LHA (Lipohydroksykwasu) z kwasem Linolowym, aby odblokować pory i eliminować martwe komórki odpowiedzialne za ich zatykanie.
Uzupełnieniem składników aktywnych jest woda Termalna z La Roche-Posay o właściwościach kojących i zmniejszających podrażnienia.
Rezultat: Pory są odblokowane, a zapalne zmiany zredukowane. Skóra jest gładka i oczyszczona. Krem długotrwale przywraca równowagę skórze, aby nadać jej zdrowy wygląd.
Konsystencja: Matująca, nawilżająca, kremowo-żelowa, odświeżająca i nietłusta.
Sposób użycia: Nakładać rano i/lub wieczorem na całą twarz. Doskonała baza pod makijaż. Nie powoduje zaskórników.
SKŁAD
MOJA OPINIA
Krem otrzymujemy w plastikowym, odkręcanym 40 ml opakowaniu. Dodatkowo jest on zapakowany w kartonowe pudełeczko, a na pudełeczku jest jeszcze folia więc jeśli chodzi o opakowanie produktu to nie mam się do czego przyczepić. Co prawda wolałabym aby opakowanie było zamykane na "pstryczek" a nie odkręcane, ale na to mogę przymknąć oko ;)
Konsystencja kremu jest taka jak mówi producent, czyli naprawdę lekka. Strasznie się bałam, że produkt ten będzie wysuszał moją buzię ale nic takiego nie miało miejsca podczas jego używania. Mogę nawet śmiało stwierdzić, że produkt ten dość dobrze moją twarz nawilżał. Nie zgodzę się jednak z producentem co do matowienia. Nie mam skóry tłustej ale po 2-3 godz. od nałożenia kremu moja buzia zaczynała się świecić (obojętnie czy miałam makijaż czy też jego nie miałam).
Jeśli chodzi o działanie... dla mnie ten krem jest niestety bublem! Stosowałam go prawie 4 miesiące, na wszystkie możliwe sposoby: i dwa razy dziennie i raz dziennie jednak obojętnie ile razy bym go nie nałożyła żadnej różnicy nie było. Nie pomógł mi uporać się z moją cerą: ani z zaskórnikami ani z wypryskami. Przez cały okres stosowania kremu czyli przez prawie 4 miesiące ciągle wyskakiwały mi nowe niespodzianki. Wiem, że ten krem może dawać efekt oczyszczania twarzy i może po nim wyrzucać ale po jakimś czasie powinno to ustać. U mnie nie ustało. Ani w trakcie stosowania kremu ani po jego odstawieniu nie zauważyłam żadnej poprawy. Przyznam szczerze, że pokładałam w nim spore nadzieje i bardzo się zawiodłam. Na pewno więcej już jego nie zakupię.
Pojemność: 40 ml
Cena: ok. 40 zł
Dostępność: apteki, Super-Pharm
No popatrz! Co osoba, to opinia.
OdpowiedzUsuńU mnie ED sprawdza się świetnie.
Wyleczył moją brodę i czoło z wysypu,jaki spowodowały kremy AA. W niecały miesiąc.
To tak jak w przypadku każdego kosmetyku Anetko.
UsuńCo skóra to każda inaczej reaguje na dany produkt.
Ja też liczyłam że i u mnie wyleczy buzię z wysypu, ale się przeliczyłam.
O... Ale szkoda, u mnie sprawdza się super, myślałam że i u Ciebie tak będzie :( ja już po kilku pierwszych zastosowaniach widziałam różnicę :(
OdpowiedzUsuńNiestety Madziu, ja także myślałam, że i u mnie będzie sprawował się dobrze :(
UsuńDokładnie, przeszukując blogosferę stwierdzam, że ten krem albo się kocha albo nienawidzi. Ja nie będę ryzykować i raczej po niego nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńOj tak Doniu.
UsuńJa pokładałam w nim spore nadzieje ale niestety zawiódł mnie na całej linii.
Mi też niestety nie pomógł..
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyna.
UsuńZ jednej strony to trochę pocieszające ale z drugiej...
Szkoda. U wielu dziewczyn działa...
OdpowiedzUsuńJa widzę, że moją cerę uspokaja OCM i Dermogal na noc
Dermogal Aniu także zakupiłam i używam, ale czy Ty używasz tych rybek codziennie?
UsuńMoja twarz przechodzi ostatnio dokładnie to samo co Twoja !!!! jednak u mnie jest juz powoli coraz lepiej , mnie pomoc przyniosły glinka , kozieradka i algi - naprawdę cuda zdziałały !!!! ( wiecej możesz przeczytac u mnie na blogu ,ostatnio dodałam na ten temat posta)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam o Twojej pielęgnacji twarzy.
Usuńszkoda, że okazał się tak lipny
OdpowiedzUsuńUżywając pierwszy raz tego kremu, miałam identyczne odczucia i po paru tygodniach wyrzuciłam ten krem bo robił więcej szkody niż pożytku...
OdpowiedzUsuńPo paru miesiącach kupiłam go ponownie (czyli teraz) aby dać m drugą szansę i sprawdza się rewelacyjnie!
Cieszę się że jednak kupiłam go po raz drugi, może Ty też daj mu kiedyś drugą szansę:)
Dobrze Kochana że mi o tym mówisz.
UsuńW takim razie może za kilka miesięcy spróbuję dać mu jeszcze jedną szansę :)
Mnie też, niestety, nie przypadł do gustu chociaż muszę przyznać, że stosowałam go dość dawno. Wrócić raczej do niego nie wrócę.
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że ostatnio często coś co jest dobre dla wielu osób u mnie niestety się nie sprawdza.
Usuńo kurcze, szkoda że się u Ciebie nie sprawdził :( ale tak to już jest, ze każda cera, każdy organizm reaguje inaczej na dany kosmetyk
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Kasiu.
UsuńCzłowiek nie jest w stanie przewidzieć, jak jego skóra zareaguje na dany kosmetyk.
szkoda, bo stosowałaś go długo, u mnie przełom nastąpił, gdy włączyła acne-derm około 20 zł w aptece, to trochę inny kwas
OdpowiedzUsuńw takim razie popytam w aptece o ten acne-derm, szukam czegokolwiek co by mi pomogło
UsuńHmm, chciałam go sobe kupić na brodę, ale teraz się waham...
OdpowiedzUsuńja też go kupiłam głownie na brodę i szyję bo tam ostatnio mam spore problemy
Usuńu mnie się nie sprawdził ale może Kochana sprawdzi się u Ciebie :)
Zgadzam się z koleżankami wyżej . Może odstaw ten krem na jakiś czas i potem do niego wróć ? Niemałe pieniążki a efekty rewelacyjne więc może musi swoje odleżeć a cera się opamięta i go zaakceptuje ? :)
OdpowiedzUsuńNiestety krem już w całości został zużyty więc nie ma czego odstawiać ;)
Usuń