Kiedy tylko zobaczyłam, że w gazetce Super-Pharm pojawiła się nowość - masła do ust od Nivea - czym prędzej się do tego sklepu udałam. Myślałam, że do wyboru będą góra 2 zapachy - jaka była moja radość kiedy moim oczom ukazały się 4 wersje: 3 zapachowe i jedna "czysta", bezzapachowa. Nie mogąc się zdecydować tylko na jedno masełko do koszyczka wpadły dwa: karmelowe i malinowe. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować karmelowe masełko do ust z firmy Nivea, jednak wpis będzie dotyczył obydwu produktów ponieważ właściwości mają takie same - różnią się tylko zapachem.
OD PRODUCENTA
Sposób użycia: Dla niezwykle miękkich ust i intensywnego nawilżenia rozprowadź odpowiednią ilość produktu na ustach.
Tylko do użytku zewnętrznego.
SKŁAD
MOJA OPINIA
Masełka do ust oferowane przez firma Nivea otrzymujemy w otwieranym, metalowym opakowaniu. Mechanizm otwierania działa niezawodnie, wystarczy podnieść nakrętkę do góry i możemy cieszyć się użytkowaniem produktu. Wiem, że wiele z Was nie przepada za grzebaniem palcem w produktach do ust - ja używam takich produktów tylko kiedy jestem w domu i wiem, że ręce mam czyste, będąc na dworze czy w sklepie nie odważyłabym się grzebać w tym masełku paluchami.
Konsystencja masełka jest dosyć zbita - na początku myślałam, że ciężko będzie się używało tego produktu. Nic bardziej mylnego: po przejechaniu palcem masełko ładnie się poddaje i bezproblemowo można je wydobyć z opakowania. Na ustach rozprowadza się rewelacyjnie - wręcz się na nich rozpływa, jak prawdziwe masło. Utrzymuje się całkiem nieźle, tak z 2 godziny ciągle je czuję na ustach mimo jedzenia i picia a potem z przyjemnością ponawiam aplikację.
Jeśli chodzi o właściwości to muszę powiedzieć, że produkt ten mnie naprawdę oczarował: bardzo dobrze nawilża usta jednocześnie je delikatnie natłuszczając, sprawiając że są one gładkie i niezwykle miękkie. Pozostawia na nich bezbarwną warstwę ochronną, ale czuć i widać, że na ustach coś jest. W połączeniu z regularnym używaniem peelingu do ust Pat& Rub masełko to pomogło mi się uporać się z problemem suchych skórek. A do naprawdę dobrych właściwości należy koniecznie dodać zapach: masełko karmelowe pachnie dla mnie dosłownie jak cukierki - ten aromat urzekł mnie od pierwszego powąchania. Jednak zapach ten jest wyczuwalny tylko w opakowaniu i podczas aplikacji produktu, na ustach w ogóle go nie wyczuwam. Może to i lepiej bo pewnie bym go co chwilę zjadała :)
Jeśli szukacie dobrego produktu do ust za niewielkie pieniądze to śmiało mogę go Wam polecić.
Pojemność: 19 ml
Cena: ponad 10 zł (w promocji można go kupić za 7,99 zł)
Dostępność: SuperPharm, Drogeria Natura
Kusi, ale nie kupię ze względu na to, że jest w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńCzyli należysz do osób, które nie lubią grzebać w słoiczku :)
UsuńMi na początku ta forma przeszkadzała ale się przyzwyczaiłam ;)
Nie lubię denerwuje mnie to, a w dodatku prawie żaden specyfik w tej formie się u mnie nie sprawdził :P
UsuńJa mam malinową wersję, jest cudowna, teraz czaje się właśnie na karmel ;)
OdpowiedzUsuńMalinową także posiadam, obie wersje pachną cudownie :)
Usuńja mam wielką ochotę na karmelową wersję ;) mam już wanilię i żyć bez tego masełka nie mogę ;p
OdpowiedzUsuńBo to masełko jest rewelacyjne :)
Usuńzgadzam się ;)
Usuńzostałaś u mnie nominowana- http://em9229.blogspot.com/2013/01/the-versatile-blogger-i-peeling-z-ziaji.html
Mam i uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńA ja chcę! Tylko u mnie nigdzie nie ma :(
OdpowiedzUsuńOj :( To nieciekawie :(
UsuńJuz go od dawna szukam :(:(!!
OdpowiedzUsuńJa swoje kupiłam w SP a widziałam jeszcze w Naturze.
Usuńmam te same dwa smaki i zdecydowanie wolę malinę, niestety karmel bieli mi usta, czego nie cierpię;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że karmelowe masełko może się tak sprawować
Usuńu mnie po jego rozprowadzeniu jest wszystko ok, na szczęść ust mi nie bieli :)
ale doskonale Cię rozumiem bo sama takiego efektu nie znoszę
moja koleżanka je ma, czasami pożyczam od niej:)
OdpowiedzUsuńja kiedyś pożyczałam sobie z koleżankami różne smarowidła do ust ale jak któregoś razu złapałam opryszczkę to od tamtej pory tego nie robię
UsuńW Rossmanie też jest
OdpowiedzUsuńdziękuję za informację
Usuńnie wiedziałam, że w Rossmannie też je można kupić :)
kuszące masełko:) ale mam tyle mazideł do ust, że tym razem choć bardzo chce odpuszczę
OdpowiedzUsuńja też mam tych smarowideł do ust sporo ale czasami nie mogę się opanować :)
UsuńJa mam zamiar kupić, ale nie wiem jeszcze jaki, ale chyba malinowy:)
OdpowiedzUsuńmalinowy też ma śliczny zapach :)
UsuńNarobiłaś mi ochoty :) Nie przepadam za Nivea ale skład jest dość dobry i myślę, że do używania w domu może być fajne. Zachęca mnie wariant smakowo/zapachowy :)))
OdpowiedzUsuńAsiu warto go zakupić właśnie do używania w domu :) Zapachy mają naprawdę bardzo przyjemne i działanie też :)
Usuńjak skończę Tisane to pędem nabędę
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam! Pachnie ciasteczkowo:)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak - ciasteczkowo :)
UsuńZ chęcią go wypróbuję.. A u mnie ich nie ma:P
OdpowiedzUsuńmogę kupić i Ci wysłać :P
UsuńOj, musi być apetyczny! Szkoda, że w puzderku :(
OdpowiedzUsuńchciałam go Tobie kupić ale wiem, że nie lubisz takich opakowań :(
UsuńBardzo lubię te masełka, to jedno z moich największych odkryć 2012 :) Mam malinową i karmelową ale chyba malinową lubię ciut bardziej :)
OdpowiedzUsuńTo widzę że mamy takie same wersje zapachowe :)
UsuńDla mnie to także jedno z większych odkryć 2012 r.
Zaczynam się do niego przekonywać :) Początkowo nie kusił mnie ze względu na opakowanie ale teraz sama sobie tłumaczę, że przecież mogę używać go tylko w domu :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Oczywiście Madziu, ja go stosuję właśnie w domku i jestem bardzo zadowolona :)
UsuńCzym prędzej lece do super pharm i sobie kupię. Kusi mnie już od dawna, a jak jest taka promocja to koniecznie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz w nowej gazetce SP jest w promocji :)
UsuńPóki co, mam zapas mazidełek do ust.
OdpowiedzUsuńAle przyznaję, że to karmelowe bardzo mnie kusi :)
Anetko, ja tych smarowideł do ust też mam pełno ale czasami tak mnie coś kusi że nie potrafię sobie odmówić ;)
Usuńkusicie tymi masełkami ! :)
OdpowiedzUsuńskuś się skuś :)
UsuńW Astorze też jest teraz promocja 7,99;)
OdpowiedzUsuńDzięki za informację :)
UsuńSkusiłam się na wersję malinową, ale jeszcze czeka na swoją kolej. Czuję się mocno zachęcona! :)
OdpowiedzUsuńMalinowa pachnie cudownie :)
UsuńJa mimo sporej ilości smarowideł do ust nie mogłam go nie otworzyć ;)
Kiedyś może się skuszę
OdpowiedzUsuń