poniedziałek, 28 stycznia 2013

Cztery Pory Roku - Zimowy regenerujący krem do rąk

Moje dłonie jesienią i zimą nie są niestety w najlepszej kondycji. Mimo różnorodnej pielęgnacji i systematyczności we wcieraniu kremów do rąk - moja skóra na dłoniach jest przesuszona i czasami pęka tworząc bolące rany. Jednym słowem: nic przyjemnego (choć ostatnio wynalazłam na nie sposób, ale o tym będzie innym razem). Będąc któregoś razu w Naturze na półce wypatrzyłam zimowy krem do rąk żurawina + mleko + miód z firmy Cztery Pory Roku. Postanowiłam więc go kupić i wypróbować.


OD PRODUCENTA

Zimą skóra rąk wymaga szczególnej pielęgnacji. Wiatr, mróz i duże różnice temperatur nasilają utratę wody i uszkodzenie warstwy lipidowej naskórka, co wywołuje uczucie dyskomfortu i nadmierne przesuszenie.
Natłuszczający krem do rąk o działaniu regenerująco-ochronnym, przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry dłoni w okresie zimy.

Nie zawiera parabenów.

Krem zawiera:
# 10% naturalnych olejów (masło Shea, olej sojowy, olej sezamowy) o właściwościach natłuszczających, regenerujących i pielęgnujących.
# 4% ekstraktów z żurawiny, miodu i protein mlecznych.

Sposób użycia: Odpowiednią ilość kremu rozprowadzić na dłoniach i zostawić do całkowitego wchłonięcia.

SKŁAD


MOJA OPINIA

Jak zwykle zacznę od opakowania. Krem o pojemności 75 ml otrzymujemy w dosyć miękkiej tubie z tworzywa, zamykanej standardowo na pstryczek. Takie zamknięcie w kremach do rąk uwielbiam. Nie znoszę, kiedy kremy do rąk trzeba odkręcać bo wiecznie latam i szukam zakrętki ;) Dodatkowo wizualnie opakowanie bardzo mi się podoba i trzeba przyznać, że moją uwagę w sklepie na półce z kremami do dłoni przyciągnęło.


To co od razu mi się spodobało, kiedy po raz pierwszy użyłam tego kremu to zapach. Pachnie pięknie i na tyle mi się ten zapach podoba, że nie mogę oderwać nosa od dłoni po jego aplikacji. Jest to połączenie żurawiny i miodu - dosyć słodkie ale absolutnie nie mdłe. Zapach ten na dłoniach utrzymuje się przez jakiś czas co mi osobiście bardzo odpowiada.

Konsystencja kremu jest ni to gęsta ni rzadka, taka w sam raz. Dobrze rozprowadza się na dłoniach i szybko wchłania. Wystarczy nałożyć niewielką ilość aby posmarować ręce. Po aplikacji kremu czuć i nawilżenie i natłuszczenie, czuć takę powłoczkę, ale absolutnie nie jest ona klejąca.


Ale jak to jest naprawdę z tym nawilżeniem i natłuszczeniem? Otóż wg mnie niestety obietnice producenta w przypadku dłoni suchych nie zostały spełnione. Krem ten owszem, nawilża moje dłonie i natłuszcza ale na dosyć krótko. Po jakiś 20 minutach moje dłonie znowu stają się suche. Teraz okresowo wspomagam się kremami z dużą zawartością mocznika (o których szerzej napiszę kiedy indziej) i wtedy ten krem w dzień daje radę, ale kiedy stosowałam tylko ten krem to było kiepsko. Ale ten zapach... dla niego, jeśli krem ten będzie w sprzedaży w okresie wiosennym, kiedy moje dłonie wracają do normalności, pewnie się na niego skuszę.

Podsumowując, krem ten jak najbardziej polecam aczkolwiek nie dla osób z suchymi, problematycznymi dłońmi.

75 ml / ok. 5 zł


23 komentarze:

  1. zgadzam się, że te kremy są ogólnie średnie ;/ ja teraz używam migdałowej Isany i jestem zachwycona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj ten migdałowy kupiłam, ale poczekam z nim jak będzie cieplej bo teraz moje dłonie potrzebują czegoś mocno odżywczego :)

      Usuń
  2. Mam ten krem i też mnie jakoś szczególnie nie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten krem :). U mnie się akurat sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie masz problemu z suchymi dłońmi?
      U mnie nieraz skóra na rękach pęka i niestety ten krem u mnie się nie sprawdził.

      Usuń
  4. żurawina to coś dla mnie, ale co jest bardziej przewagą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest dosyć słodki, powiedziałabym więc, że żurawiny wyczuwa się w nim niewiele ;)

      Usuń
  5. A ja go szukam i szukam :)
    I znaleźć nie mogę.
    Bardzo lubię kremy tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Anetko, że bardzo lubisz kremy tej firmy.
      Wczoraj zakupiłam jeden ale z serii glicerynowej, które bardzo zachwalałaś :)

      Ja go kupiłam w Naturze jak był na promocji.

      Usuń
  6. Jestem ciekawa tego zapachu. Wypróbuj krem z Isany z mocznikiem. Ja go mam i bardzo lubię za to że działa błyskawicznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Isany mnie kusi.
      Z mocznikiem miałam z Balea i ogólnie byłam zadowolona.

      Teraz używam kremu Bielendy z serii Florina Nature Expert z proteinami mleka koziego i jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  7. Może to głupie, ale podoba mi się kolor nakrętki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapach pewnie piekny, szkoda ze krem sredni :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach naprawdę przyjemny, przynajmniej dla mnie ;)

      Usuń
  9. A mnie ten zapach nie odpowiada strasznie, rozczarowałam się nim :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ten zapach albo można lubić albo nie, chyba nie da się być pośrodku ;)

      Usuń
  10. Szkoda że nie spełnił swojego zadania , bo połączenie zapachowe na prawdę interesujące : )

    OdpowiedzUsuń
  11. zostałam zachęcona zapachem, jednak jeśli nie radzi sobie z suchymi dłońmi, to jednak się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam, ale obecnie lubuję się w kremie z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawił mnie ten krem, ale z tego co czytam, to zdania są podzielone :) Ja potrzebuję kremu, który bardzo dobrze nawilża, więc na ten chyba jednak się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...